 |
|
|
|
| Ogryzli |
 Wysłany: Pon 19:23, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
Pisałaś to o 11.
Już coś masz? Ja kiedyś też miałem coś podobnego ale posiałem  |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| becia |
| Wysłany: Pon 13:31, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
Nie zastanawilam się nad tym... Zaraz poczytam ksiażke: "największe zagadki świata" czy tam pytania  |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| Ogryzli |
| Wysłany: Czw 16:26, 03 Maj 2007 Temat postu: |
|
Wody! Cząsteczki wody! Może to w tym tkwi rzecz!
Para wodna! Spróbuj spojrzeć przez szklankę wody 
Jest rozmyte! Woda załamuje przecież światło
A więc końcem wszechświata może być... ciężka woda?
Jak wiadomo wskutek wielkiego wybuchu powstał Deuter! Czyli izotop ciężkiego wodoru!
Gdyby go połączyć z tlenem bo była ciężka woda. A skoro załamuje światło może być końcem wszechświata 
Albo po prostu Pan Bóg gra w simsy i robi sobie z nas jaja
Bez obrazy dla wiary chrześcijańskiej  |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| Krycha |
| Wysłany: Czw 16:20, 03 Maj 2007 Temat postu: |
|
| Ksieżyc w dzien jest chyba malo widoczny ponieważ zasłaniają nam to chmury czy np. te "cząsteczki" |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| Ogryzli |
| Wysłany: Czw 16:18, 03 Maj 2007 Temat postu: |
|
cząsteczka czerni ciekawe
możliwe że światło zachodzi tak daleko że sie już nie odbija
Jak wiadomo światło musi być, odbić sie od przedmiotu i wpaść do oka.
We wszechświecie albo światło nie ma sie od czego odbić bo tam nic już nie ma (A gwiazdy widzimy bo sie odbijają) i leci w nieskończoność albo natrafia na kraniec rzeczywistości załamuje sie i rozprasza.
Może to ozon jest tym czymś co sie odbija?
Ale tylko częściowo bo nie raz widzimy księżyc w dzień.
Tyle że wtedy ma taki niebieskawy odcień. |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| Krycha |
| Wysłany: Czw 16:12, 03 Maj 2007 Temat postu: |
|
| moze te "czarne" czasteczki sa tak naprawde ciemno granatowe i jak sie na nie poswieci to rozjasniaja sie?? |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| Ogryzli |
| Wysłany: Czw 16:10, 03 Maj 2007 Temat postu: Dlaczego niebo jest niebieskie? |
|
Wasza teoria na zapytanie: Dlaczego niebo jest niebieskie.
Kosmos teoretycznie jest czarny
Bo światło aż tam hen hen nie dochodzi
A niebo nad nami jest niebieskie.
I co teraz?
Według mnie to jakieś złudzenie optyczne spowodowane uderzeniami promieni UV (Słonecznych) w Powłoke ozonową.
Zauważmy że w nocy (gdy słońca nie ma) niebo jest... Czarne!
Czyli takie jakie powinno być
A wasza teorie? |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) |
|
| |
| |
|
|